Tanie taxi- czy na pewno

iej mimo to jednak znaczenie ma dotarcie na miejsce o właściwym czasie.Rozliczanie za trasęNaliczanie opłaty za przebyte kilometry to nie jedyna metoda pobierania płatności...przez taksówki. Dobrym przykładem jest tutaj Uber. Fi

Tanie taxi- czy na pewno Przemieszczanie się w sporym mieście to nie lada wyzwanie i dla rządzących i dla przyjezdnych. Wiadomo, że można podróżować na dużo sposobów i zróżnicowanymi pojazdami, choćby mimo to jednak znaczenie ma dotarcie na miejsce o właściwym czasie.

Rozliczanie za trasę

Naliczanie opłaty za przebyte kilometry to nie jedyna metoda pobierania płatności...przez taksówki.

Dobrym przykładem jest tutaj Uber. Firma zatrudnia niedoświadczonych kierowców, którzy pobierają opłaty, które stanowią uśredniona wartość danej trasy. Wartości te ustala system informatyczny. Co ciekawe przejazd uberem jest zazwyczaj tańszy od taksówki, ale nie zawsze.

Okazało się bowiem, że przy różnego typu wydarzeniach danym mieście ceny w systemie szybują w górę i zamiast zapłacić 10zł płacimy ponad 20zł. Okazuje się bowiem, że uber przewiduje duży ruch na danej trasie i podnosi ceny ? o czym klient dowiaduje się kiedy musi zapłacić.


Podwójny system naliczania opłat

System podwójny naliczania opłaty D (ang. Double Application of Tariff).

Podwójny system naliczania D bazuje na jednoczesnym sumowaniu opłaty z czasu i drogi niezależnie od prędkości z jaką porusza się taksówka.

Ze względu na zmienną prędkość taksówki wyznaczanie opłaty następuje przez zliczanie impulsów prostokątnych z generatora czasu znajdującego się w układzie elektronicznym taksometru oraz dostarczanych z przetwornika (nadajnika) drogi, których częstotliwość jest liniowo zależna od prędkości taksówki. Obecnie najczęściej wykorzystuje się impulsy z drogi podawane z czujnika prędkości umieszczonego w skrzyni biegów lub z układu prędkościomierza, układu ABS, czasami komputera sterującego praca silnika (głównie samochody japońskie), sygnał ten często doprowadzany jest do złącza radia samochodowego.

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Taksometr


Taksi w USA

Wszyscy kojarzymy sceny z amerykańskich filmów kiedy to bohater chcąc wsiąść w taksówkę tylko podnosi rękę. Żółta taksówka pojawia się niemal natychmiast.

W wielkich metropoliach tego typu rozwiązanie sprawy to optymalna opcja, jednak raczej nie miałaby zastosowania w Polsce. U nas są dwa sposoby na 'złapanie' taksówki- możemy pójść na najbliższy postój taksówek albo zadzwonić do firmy taksówkarskiej aby podesłali nam taryfę pod wskazany adres. Niestety nie można przełożyć na nasze ziemie taksówki na zawołanie z przyczyn czystko ekonomicznych.


Coraz mniej pasażerów w pociągach

Według danych statystycznych ilość przetransportowanych osób transportem kolejowym w latach 1995-2013 jest coraz mniejsza. I nie zapowiada się, aby to się zmieniło- biorąc pod uwagę negatywne zdanie Polaków o PKP i pochodnych spółkach transportu kolejowego.

W tych latach odnotowano spadek pasażerów z ponad 26 tys. na 16 tys. Skąd tak dramatyczny spadek? Można się domyślać, że chodzi o coraz niższą jakość oferowanych przez PKP usług. Spóźniające się pociągi i rozlatujące się przedziały na pewno nie działają korzystnie na wizerunek Polskiej kolei. Dlatego potencjalni pasażerowie wybierają inne środki transportu nawet na długich trasach: autobusy, taksówki lub nawet autostop.


Awaria na trasie

Wyobraźmy sobie, że jedziemy pociągiem czy PKS'em i w wyniku awarii nie możemy dostać się w miejsce docelowe. Co wtedy? Większość ludzi czekałaby na transport zastępczy, który jednak nie zawsze dociera na czas. Jeżeli mamy umówione spotkanie to już jest ryzyko, że nie zdążymy.

Wtedy prawdopodobnie dojdziemy do wniosku, że warto wezwać taksówkę. Co generalnie jest tak naprawdę jedyną opcją, żeby zdążyć dotrzeć na miejsce na czas. Co ciekawe możemy później próbować odzyskać pieniądze wydane na taksówkę od przewoźnika, jednak dokładnie o tym napiszę przy okazji.